Carpmania

dudi

Czy używacie sypkich zanęt. ??
Czy ma to jakikolwiek sens ??

tomee

tak uzywam ale raczej tylko do "metody" ,czasem na jednodniowe zasiadki jako uzupelnienie i "przyspieszacz wabienia",ale wiekszosc to ziarna i kulki

Karpiarz1

Używam i to często. Nie tylko do metody. Przede wszystkim do zlepiania ziaren w kule zanętowe. Korzyści sa następujące:
- zlepia
- wabi zapachem
- wytwarza chmurę zapachową
Nie używam kleju do zanęt. Kleję wszystko zanętą. A zamiast dawać zanętę sypką do sprężyny wolę tam włożyć pastę z pelletu lub granulatu z domieszką ziaren.

dudi

A jakich zanet używiacie ??
jesli używacie kupnych.
I czy sprawdzaja sie na wszystkich czy na niektórych łowiskach.
i pory roku czy tez maja znaczenie?.
Tzn czy na kazda pore roku i łowisko stusujecie inna zanete?

Siwy

Mi się nie sprawdza.
Jestem zdania że zanęta musi leżeć i czekać na karpie a sypką to drobnica zje i karpie nawet nie bedą wiedziały że tam coś było.

tomee

wiec moze sprostuje... tez tak robie ze zlepiam ziarna zaneta przy lowieniu na metode,a na dlugie zasiadki raczej jej nie uzywam. Zanety stosuje te ktore maja napis "karp" poniewaz jest z grubszych skladnikow. Co do por roku to powiem ze znacznie mniej zanety sypie jesienia i wiosna niz latem.

Karpiarz1

A co poza zapachem sciąga karpie w łowisko? Drobnica, która kręci się w jakimś miejscu zajadając leżącą na dnie zanętę sypką. Idąc dalej Twoim tokiem rozumowania przy zanęcaniu. Nie wrzucać też ziaren. Przecież jeśli w łowiski są leszcze i płocie to wyjedzą wszystko do czysta.Zostawiaą tylko kulki. Zanęta sypka nie jest do tego aby karp ją zjadał. Ona ma go tam zwabić. Przecież drobny granulat też nie służy do tego aby karp przypłynął go jeść. Wszystkie te nasze wrzucane do wody specjały maja karpia zwabić na miejsce swoim zapachem i zamieszaniem jakie robia małe ryby jedząc małe kąski. Jak juz przypłynie to znajduje tam rzeczy przeznaczone dla niego i tylko dla niego. No może z wyjatkiem amurów.

Siwy

Ja jestem zdania że takie kulki samoróbki też ściągają drobnicę tylko że ona się kręci i dziobie te kulki ale ich nie zje.
I musi być zapach, chociaż myślę że na 3 pudełka jakie kupiłem to ostatnie było jakieś zepsute bo moje kulki zawsze mocno śmierdzą i po nęceniu rąk nie mogę domyć a ten ostatni to go nawet w kulkach nie czułem.

krys

Siwy

Dodam że ziaren też nie stosuję bo mi się nie sprawdzają.

Karpiarz1

Przeciez napisałem "Jak juz przypłynie to znajduje tam rzeczy przeznaczone dla niego i tylko dla niego. No może z wyjatkiem amurów." To właśnie ta część zanęty przytrzymuje karpia w łowisku.I ewentualne resztki ziarem po uczcie drobnicy.

czeko

No to w koncu poco ma byc gruba ta zaneta? Skoro i tak karpia maja zostac tylko kulki? To wyglada jakby posrednie necenie, czy tak?

Karpiarz1

O rany. Nie kombinujcie jak koń pod górę z pustym wozem. Napiszę jak ja to robię i już. Gotuję kukurydzę, konopie, pszenicę. Dodaję paczkę karpiowej zanęty, drobny granulat, czunks, pokruszone i całe kulki. Całość doprawiam boosterem. Mieszam, robie kule zanętowe. Z pontonu wrzucam w łowisko. Dodatkowo na każdy zestaw daje woreczek z PVA wypełniony drobnym granulatem i zalany boosterem . To wszystko. Jest coś dla karpia, amura i drobnicy. Śmierdzi, wytwarza chmurę zapachową, wabi.

Siwy

I co działa to ?
Co to jest czunks ?

Ja to robię tak.
Łowię rybki i na konieć wrzucam 50 kulek. Idę do domu. Jutro przychodzę i łowię i znowu na koniec 50 kulek.

Karpiarz1

Czy działa? W tym sezonie największe to karp 11,8kg i amur 10kg tych innych od 2-6kg około 10sztuk. Więc chyba działa.
Czunks to pellet przynętowy, walec śregnicy nawet 20mm z dziurka w środku. Można używać jako przynęta na włos i jako zanętę. Rozpuszcza się wolniej i wytrzymuje na haku do kilku godzin.