Carpmania

czeko

Bardzo często na stronach o tematyce karpiowej czytamy ile to trzeba wrzucic zanęty żeby zwabić karpie w łowisko, co wy o tym sadzicie? ile zanety sypiecie? a moze uwazacie ze punktowe necenie jest skuteczniejsze lub po prostu tansze? Na filmach karpiowych tez sypia kilogramy zanety, kulek pelletu, czy to reklama czy faktycznie trzeba tyle sypac?

tomee

Powiem tak, ja nie rzucam duzej ilosci zanety. Mniej wiecej wychodzi okolo 1,5 - 2kg na kilkugodzinny wypad. A robie to w ten sposob ze po wybraniu odpowiedniego miejsca wsypuje okolo 1kg kuku i 0,5kg konopi, do tego garsc peletu, troche pokruszonych kulek i troche calych ( okolo 15-20 kulek na zestaw) i efekty jakies sa Razz

maniekkarpo

A ja powiem tak...
to co napisałeś Czeko to wszystko prawda- taktyka nęcenia zależy od sposobu naszego łowienia i zbiornika.
Jeśli zbiornik jest ubogi w pokarm naturalny a karpi jest dużo możemy sypać spore ilości zanęty bez obawy ze nie zniknie z dna i przekarmimy łowisko. Podobnie w sytuacji gdy łowimy na zbiornikach zaporowych, często jedyny sposób to stworzenie atrakcyjnego miejsca poprzez odpowiednią ilość zanęty na dnie. W takich sytuacjach ilość zanęty użytej do zwabienia miśków może być wręcz imponująca heheh.
Jeśli nastawiamy się na konkretną sztukę to 100 kulek na cały tydzień łowienia starczy w zupełności...
Nęcenie dobierajmy do taktyki i warunków na łowisku i miejmy na względzie dwie rzeczy- zawsze można donęcić łowisko jeśli karpie będą sie pokazywać i żerować intensywnie, jeśli za dużo wrzucimy na pierwsze nęcenie to już tej zanęty z wody nie wyjmiemy i będzie problem...