Carpmania

czeko

czy kulki zanetowe powinny byc wieksze czy mniejsze od przynetowych, czy takie same? i czyu robicie je z tych samych skladnikow co przynetowe, a moze to zupelnie inna bajka? to mnie ostatnio zastanawia. Ja jak nece kulkami i kuku to kulki zanetowe sa zawsze troche mniejsze, ale moj znajomy lowi na takie same jak przynetowe, a jeszce inny zupelnie inny sklad kulek robi na kulki zanetowe i inny na przynetowe. Mowi ze kulki zanetowe musza byc lepsze zeby skusic karpie do zerowania , a przynetowe musza poprostu duzo lepiej pachniec. Wypowiedzcie sie jak wy to robicie

Marcin

Karpiarz1

Ja robię kulki zanętowe i przynętowe z tego samego mixu i dodaję tyle samo aromatu. Najwyżej przed założeniem na włos można dopalić kulkę dipem.
Zmniejszam średnicę kulek wiosną. Czasami aby wyróżnić zapachowo kulkę prznętową wśród zapachowych przełamuję jej zapach dipując innym zapachem , stosując dip w proszku lub oblepiając kulkę pastą.
Nieraz po zauważeniu , że w łowisko weszły małe karpie stosowałem zmianę kulek przynętowych. Zakładałem na jeden zestaw kulki sporo mniejsze a na drugi dużo większe od zanętowych. Duże kulki działały selektywnie na wielkość biorących karpii i mikrokulki także wabiły te większe sztuki. Z jakichś powodów lubią mniejsze kulki.
Przesadzenie z dipowaniem czy dodaniem większej ilości aromatu do wiosennych kulek przynętowych może przynieść więcej szkody niż korzyści.
Po prostu odstrasza karpie. Efekt taki, że przynętówki w koło wyjedzone a kulka na włosie leży sobie spokojnie. Co można zmienić wiosną i jesienią ? Można kręcić kulki z mixów bardziej energetycznych, bardziej treściwych. W tych porach roku miśki szukają pokarmu aby zrobić zapasy na zimę lub odzyskać siły po zimowym śnie.
W tych okresach także nie przesadzam z sypaniem kulek. Lepiej mniej a lepszej jakości i bardziej treściwych w swoim składzie.