Forum Carpmania Strona Główna

Carpmania
Karpie,amury i nie tylko...
 

Chemiczne kulki
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Carpmania Strona Główna -> Przynęty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siwy
Pro Carp



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 20:16, 19 Sty 2008    Temat postu: Chemiczne kulki

Panowie jak to jest z tą chemią w kulkach ?
Zawsze robiłem tak że gotowy miks, jajka i zapach. A teraz zachciało mi się słodzika, konserwantu, barwników. Kulaski wychodzą zajefajne ale one mają przede wszystkim podobać się karpią a nie mi.
Jak myślicie takie dodatki szkodzą czy są neutralne.
Korci mnie jeszcze betonit.

ps.
kulki traktowane mikrofalówką fajnie pływają Very Happy
a czy jak wyschną nie traktowane mikrofalówką to będą tonąć ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniekkarpo
Pro Carp



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:08, 21 Sty 2008    Temat postu:

Hej.
Może od końca zacznę.Jak kulki wyschną nie traktowane mikrofalówka to niekoniecznie muszą pływać choć zdarza się że w zależności od składników w miksie zaczynają nagle wypływać ku powierzchni i wtedy to my robimy karpia heheheh
Są inne sposoby myślę ze lepsze na pływalność kulek niż mikrofalówka i bardziej trwałe wałkowaliśmy temat na forum poszukaj jeśli chcesz...
Bentonit powoduje twardość kulek i przedłuża ich żywotność/trwałość nieznacznie.Jeśli masz problem z rakami czy karasiami to możesz stosować bentonit jeśli nie masz tych problemów nie warto...
Barwnik odwieczny problem...Jest noc 3 metry głębokości jakiego koloru kulki karpie będą wybierały??pytanie retoryczne..Barwnik myślę ze bardziej ma znaczenie estetyczne dla nas niż dla kaporków ale możesz barwić kulki fajnie wyglądają a w płytkiej i przejrzystej wodzie mogą kolorki zainteresować karpia jak również go przepłoszyć.....Decyzja należy do Ciebie..
Co do aromatu i konserwantu to są aromaty i konserwanty....zbyt duża ilość aromatu może w pewnych okolicznościach przepłoszyć karpie tu stosujmy zasadę nie zawsze więcej znaczy lepiej...
Osobiście po przygodach z karpiami i obserwacji przyrody stwierdzam że karpie i zwierzaki lubią zdrową żywność i o wiele bardziej reagują na potrzeby organizmu kierując się w poszukiwaniach pokarmy jego wartością odżywczą, zawartością witamin, mikroelementów...Zapach słodzik OK myślę że bez problemu można stosować również używam ale konserwant nie dziękuję po to robie sam kulki by go uniknąć no i dwa po co mam coś dodawać skoro wysuszone kulki i tak się nie psują a nie widzę potrzeby przechowywania kulek dłużej niż jeden sezon, dlatego konserwant jest dla mnie zbędny ale każdy łowi i robi jak chce,,,,,
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siwy
Pro Carp



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Pon 21:22, 21 Sty 2008    Temat postu:

Dzieki za odpowiedz
Kolorki robie dla siebie Smile
Inne dodatki dodaję w dolnych granicach ale właśnie mam zamiar zrobić parę kilo kulek i nie chcę aby mi się zepsuły dlatego ten konserwant.
No bo jak poznać czy kulki są dobre czy zepsute ?

Na razie z kuleczkami jest wszystko oki. Nie pływają a tylko 20szt. potraktowałem mikro i one bedą haczykowe bo fajnie pływają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniekkarpo
Pro Carp



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:32, 22 Sty 2008    Temat postu:

Jak poznać kulki czy są zepsute-pojawia się na nich pleśń i jest po zawodach..
Czasem widoczny jest biały nalot na kulkach, jest to oznaka rozkładu cukrów i innych substancji odżywczych w kulce i ich przenikania na zewnątrz.Nie przejmujmy się tym (o ile to nie pleśń zeby nie mylić) bo to zjawisko pozytywne aczkolwiek świadczące o tym że kuleczki powinniśmy w miarę szybko zużyć..Ten nalot możemy porównać do białego nalotu gdy czekolada się starzeje (kto kupił kiedys czeko po terminie wie o czym pisze)...Jeśli wysuszysz kulki w odpowiednich warunkach konserwant jest jak najbardziej zbędny...wiem ze ciężko w domu zimą wysiedzieć ale kulanie zostawiam na koniec zawsze bo im świeższe kulki na wiosnę tym lepiej pracują a w chłodnej wodzie to ważne żeby całe dobro zawarte w kulce mogło wypływać na zewnątrz i wabić wygłodniałe miśki...
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siwy
Pro Carp



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Śro 22:34, 23 Sty 2008    Temat postu:

Po nalocie to żaden problem poznać ale czy jest możliwe że się skwaszą ?
Zawsze mroziłem kulaski ale raz jedną partię z zamrażarki zostawiłem tydzień w woreczku i moim zdaniem zakisły a żadnego nalotu nie było.
Dlatego najbardziej boję się tej kiszonki bo nalotu to raczej nie zobaczę.

ps.
dwa lata temu miałem kulki z lekkim nalotem ale powtórne gotowanie załatwiło sprawę i powiem szczerze że karpie brały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniekkarpo
Pro Carp



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:46, 25 Sty 2008    Temat postu:

Siwy mylisz pojęcia. Susząc kulki nie mogą się skwasić, skwaszą się gdy są wilgotne lub zostawisz je w folii na słońcu a baza mixu zawiera dodatki mięsne w postaci np. mączek rybnych czy kostnych...Kulki wysuszone na kamień i nie ma problemów z psuciem, kwaszeniem i innymi pierdołami...Odpowiednie przechowywanie i kulki mogą leżeć i leżeć....Każdy ma swoje sposoby ja się bawie w suszenie bo jest mi to wygodne i na rękę bo jeszcze nigdy kulki się nie zepsuły czy skwaśniały....
pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siwy
Pro Carp



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Pią 19:42, 25 Sty 2008    Temat postu:

Wielkie dzięki to już mnie uspokoiłeś Smile
Będę przechowywał bez obaw.
Zrobiłem próbną partie i po 24h kulaski wyglądają jak firmowe, dosłownie adder, po przełupaniu taka sama struktura i tak samo uginają się pod naciskiem. SUPER
Ale po 72h suszenia powiem tak, zrobiły się suche bułki (nie podobają mi się) twarde jak kamień i trzeba je przegryzać. Cała kulka nie ma zapachu a po przełupaniu czuć zapach.

Jak myślisz co oni dodają do kulek że po roku dalej uginają się w palcach ?
A może dlatego że jest konserwa i kulki są w woreczkach foliowych. Czyli moje kulki najlepiej (według mnie) robić 24h przed zasiadką no ale jak zacznie się sezon to nie będę miał czasu na kulanie a teraz mam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniekkarpo
Pro Carp



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 3:14, 26 Sty 2008    Temat postu:

Co dają że sa miękkie- po pierwsze konserwant. Dzięki temu nie trzeba długo kulek suszyć, są wtedy cięższe no i kilo kulek kupnych to np nie wiem strzelam 800 sztuk ( w zalezności od srednicy), wysuszonych na kamień 1500- marketing, wygoda bo sie nie psuja itd...
Siwy powiem tak, powąchaj wysuszoną kulkę jak się pomoczy w wodzie...
Jak sie gotuje kulki wytwarza się warstwa o nieco bardziej zwartej strukturze która zatrzymuje aromat w środku, dopiero jak sie kulka pomoczy w wodzie a zewnętrzna warstwa sie rozpuści cały zapach ucieka do wody...Jak robie kulki to dopiero po wyjęciu z wody je super czuć sa miękkie i swietnie pracują..
Dlatego skup sie na tym jak kulka wygląda po wyjęciu z wody a nie na tym jaka w dotyku jest kulka i jak pachnie zanim ją wrzucisz bo karpie po pewnym czasie dopiero znajdują kulaski na dnie..
Uważam osobiście ze kulki po 2-3 dniach powinny sie rozpuścić na dnie niczym pellet...to jest ideał kulki..
Idę spać bo juz póżno i bzdury jeszcze jakies napisze i co będzie
Rolling Eyes
w razie pytań pisz..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siwy
Pro Carp



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 15:44, 26 Sty 2008    Temat postu:

Czyli moje kulaski zachowują się dokładnie jak piszesz, nawet jest ta warstwa zewnętrzna. Już jestem Smile
Po trzech dniach moczenia nie rozpuszczają się w wodzie ale za to wypływają na powierzchnie.
Zastanawiam się jeszcze jak zrobić kulki rozpuszczalne i na razie przychodzi mi do głowy aby zamiast jajek dać wodę no ale nie wiem. Generalnie im szybciej by się rozpuściły tym lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniekkarpo
Pro Carp



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:10, 26 Sty 2008    Temat postu:

jak wypływają to znaczy ze sie psują...
Z ta wodą lipny pomysł...ale demokracja panuje więc..
Pomyślałbym bardziej nad dodaniem składników powodujących lepszą pracę kulki ( włącz sobie filmik reklamowy zanęty Solar'a UP&down coś takiego osiągnąć to mistrzostwo świata)...są dodatki które wypłukując sie z kulki stopniowo unoszą sie na ok 30- 40 cm i opadają na dno rewela ale to juz kazdy niech sam odszuka i wytestuje....
Można pisać i pisać o kulaskach ale najważniejsze jest żeby je robić jak najczęściej wtedy wszystko staje się łatwe i oczywiste i zupełnie inaczej się komponuje mixy gdy sie poznasza rózne dodatki jak smakuja, jak wpływają na pracę kulki, rolowanie, ale to niestety kosztuje to raz, dwa musimy próbowac kulek jak smakują, no i łowić i łowić.....
A jak biorą tylko na nasze kulki a na firmówki echo to jest taka frajda ze hej....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siwy
Pro Carp



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 18:16, 26 Sty 2008    Temat postu:

Jak by moje kulaski tak pracowaly to każdy karp mój Smile

A jak twoim zdaniem zawartość białka w kulkach wpływa na skuteczność kulek ?
Zrobiłem właśnie bilans moich kulek i białko jest w granicach 15 -20% i teraz zastanawiam się czy dodać więcej białka czy tak zostawić. Ale z drugiej strony wiem że moje kulki są skuteczne i stawiając je przy TB czy Adder to były bardziej skuteczne przy nęceniu (nie będę opisywał) Jedyne co w tym roku zmieniłem to dodaję mąkę sojową aby dobrze się rolowały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniekkarpo
Pro Carp



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:38, 27 Sty 2008    Temat postu:

Znam lepsze dodatki poprawiające rolowanie ale to nie jest tematem dyskusji chyba już to przerobiliśmy wcześniej..
Co to zawartości białka- jeśli kulki miały by być niczym pokarm naturalny i stałe źródło pozywienia karpi to starałbym się żeby był troche wyższy ale na kilka dni zasiadki spoko 20% to sporo...
Poziomem białka należy się przejmować gdy nęcimy wstępnie dłuższy okres czasu, bo tak naprawdę karpie odczuwają wartość odżywczą po jakimś czasie (jakim nie wie chyba dokładnie tego nikt). Chodzi mi o to że gdy karp pobiera kulki z dna wyczuwa dzięki swoim receptorom na wąsikach głowie substancje odżywcze, aminokwasy (magia płynnych pokarmów) ale tak naprawdę chyba musi minąć troszkę zanim pan karp strawi (kulki przejdą przez układ pokarmowy karpia, nie ma żołądka pan karp) i dopiero po jakimś czasie ryby mogą stwierdzić czy pachnący okrągły pokarm spełnia ich potrzeby pokarmowe, dostarcza im również witamin, i wtedy dopiero karpie mogą chętnie zbierać nasze kulaski za każdym razem gdy tylko na nie natrafią.....Teraz druga kwesti a-zasiadki kilku dniowe, dobowe...Karpie muszą najpierw trafić na nasze kulaski to po pierwsze, na pewno zwabi je zapach rozchodzący się przy dnie wydobywający się z naszej zanęty (zanęty bo same kulki nie kazdy wrzuca na dobowej zasiadce by zawabić szybciej ryby). w takim przypadku karpie będą pobierać nasze kulki z ciekawości,będą próbować...(nie wgłębiajmy się za bardzo dlaczego)I tu kulki mogą mieć mniejszą wartość odżywczą bo przez ten krótki okres karpie nie będą zwracać uwagi na wartość kulek to raz a dwa będą różne stada przepływać przez nasze łowisko i brania mogą być cały czas i wtedy wyciągamy wnioski że kulki są dobre bo mieliśmy dużo brań...
Ale jesteśmy w tym samym miejscu za kilka dni, kulki jednak karpiom po strawieniu nie podeszły i juz nie będa ich tak chętnie pobierać, a przynajmniej te co je jadły wcześniej.....
to czysta teoria ale cos w tym moze byc...Kazdy łowi jak chcce


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siwy
Pro Carp



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Nie 22:04, 27 Sty 2008    Temat postu:

A jaki dodatek (atraktor) twoim zdaniem jest podstawą w kulkach.

Tak wyglądają moje kuleczki Smile
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniekkarpo
Pro Carp



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:43, 28 Sty 2008    Temat postu:

Bardzo fajne kuleczki o jakim profilu są?wyglądają mi na bird food...
Nie ma jednego atraktora uniwersalnego.Kulka to kombinacja składników które współgrają ze sobą...
Po zdjęciu trudno poznać co jest kulkach, nie sugeruj sie zbytnio widokiem kulki bo jesli kasze manne z mąką pszenna zmieszam z ziarnami i barwnikiem czerwonym to na fotce mogą wyglądać jak Twoje kulki...
Kulka to również wartość odżywcza, zapach, praca w wodzie a nie tylko kształt i kolor dlatego nie sugeruj się wyglądem kulki ze wygląda jak na zdjęciu firmowej kulki z katalogu tylko ugryź firmową kulkę zobacz jak smakuje, jak długo oddaje aromat w szklance z wodą (prosty test), jak pracuje skup się też na tym bo to jest istotne..
Twoja kulka wygląda ładnie ale skład też jest ważny ( nie twierdze ze złe kulki zrobiłeś tylko naprowadzam Cię na konkrety)
pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siwy
Pro Carp



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Wto 19:45, 29 Sty 2008    Temat postu:

A możesz odnieść się do składu moich kulek. Co jeszcze dodać a co wyrzucić

Mąka sojowa 200g
Mąka kukurydziana 200g
Mączka rybna 100g
Mielone konopie 80g
Ekstrakt krewetka TB 1 łyzeczka
Mielone ziarna 400g

Zapach total squid 2ml (wg.prod. 1-4ml na kg)
Słodzik TB 6ml (kulki są słodkawe)
Konserwa TB 50ml (tak dla bezpieczeństwa )
Barwnik minimalnie (lubię kolorki)
Jajka 8szt (tyle się mieści)

Te mielone ziarna to generalnie wszystko co wpadło mi pod śrutownik Smile Już nie pamiętam ale wiem że były tam nawet makarony wędkarskie, pokarm dla rybek w oczku, suszone ziemniaki Smile Jedynie konopi nie dałem bo nie wiem jak się przechowują zmielone a murzynek się nie zmielił tylko przeleciał cały. Została mi paczka jakiegoś Cocobaige (czy jakoś tak) tego nie dałem bo nie wiem co to. Łowię tylko na kulki i szkoda mi było to wyrzucić a że dawali to brałem Smile

Zapomniałem dodać że jak zacznę nęcić tymi kulkami w marcu to skończę dopiero w październiku. To będzie wiarygodny test.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Siwy dnia Wto 19:47, 29 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniekkarpo
Pro Carp



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:17, 29 Sty 2008    Temat postu:

Cocobelge to chlebek belgijski o ile sie nie mylę.....dodatek do zanęty raczej..Skąd masz suszone ziemniaki???Przepisik spoko warto trochę protein mlecznych..Nie masz w składzie żadnych składników mixu rozpuszczalnych w wodzie może prócz extraktu z krewetki, dodaj jeszcze łyżeczke na wiosne i jesień, i aromatu ze słodzikiem...Ale kulki mogą być skuteczne jak najbardziej ale to już zweryfikują karpie nie my!!! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siwy
Pro Carp



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Wto 21:56, 29 Sty 2008    Temat postu:

Likwidowali sklep to brałem i były też te ziemniaki w plastikowych pudełkach. Napisane suszone ziemniaki przed użyciem zalać wrzątkiem, sam się zdziwiłem że takie wynalazki robią. Trafił mi się też worek po ziemniakach kulek ale jakoś octem mi zajeżdżają i nie mam przekonania do nich.

Czyli zwiększyć aromat, słodzik i extrakt.
Zapomniałem o najważniejszym dodawać olej do jajek czy nie bo raz słyszę że musi być a raz że jest nie potrzebny.
Chyba jestem zmęczony bo coś mi z tymi proteinami mlecznymi nie idzie,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniekkarpo
Pro Carp



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:33, 29 Sty 2008    Temat postu:

Nie napisałem żebyś zwiększył dawkę oleju, słodzika, aromatu tylko łyżkę więcej extraktu wiosną i na jesień bym dodał...
A brakuje składników rozpuszczalnych w wodzie, przerabialiśmy to już na forum poszukaj..
Co do oleju to poprawia rolowanie kulek i lepiej cisto się roluje. W zależności od składników i zawartości tłuszczu w nich, ilości konopii dodajemy na kilo 10-20 ml oleju jak kto chce,..
Źle napisałem nie dodawaj więcej aromatu i słodzika tylko pomyśl o składnikach mixu które się wypłukuja i wabią karpie,..,.,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siwy
Pro Carp



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Czw 21:39, 31 Sty 2008    Temat postu:

A co lepiej dodać to tego składu, mleko w proszku czy kazeine ?

przeglądam właśnie płynne pokarmy i zaczynam się zastanawiać Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siwy
Pro Carp



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Sob 14:41, 02 Lut 2008    Temat postu:

Mam takie pytanie.
Czy te wszystkie atraktory i dodatki można mieszać ze sobą.Weźmy na przykład kazeina,betaina, proszek wątrobowy i ekstrakt z krewetki no i jeszcze jakieś. Bo tak się zastanawiam że skoro tak to dlaczego nie sprzedają takiej gotowej mieszanki. A może się mylę i zbędne jest mieszanie proszku wątrobowego z ekstraktem.

Ustaliłem taki skład mieszanki i jak możesz to zweryfikuj go zanim zrobią to karpie Smile
Mąka sojowa 200g
Mąka kukurydziana 200g
Mączka rybna 100g
Mielone konopie 80g
Mleko w proszku 100g
Kiełż lub dafnia 100g (zależy co będzie w sklepie)
Ekstrakt krewetka TB 2 łyżeczki
Betaina (według producenta)
Mielone ziarna 400g

Zapach total squid 2ml (wg.prod. 1-4ml na kg)
Słodzik TB 6ml (kulki są słodkawe)
Konserwa TB 50ml (tak dla bezpieczeństwa )
Barwnik minimalnie (lubię kolorki)
Jajka ?szt (ile się zmieści)

Zastanawiam się jeszcze nad proszkiem wątrobowym i zmielonymi skorupkami jajek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Carpmania Strona Główna -> Przynęty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin