Carpmania

tomee

Wiekszosc karpiarzy wypuszcza zlowione ryby i traktuje je z szacunkiem, powiedzcie szczerze zabieracie karpie na kolacje? Ja powiem tylko tyle ze zanim zostalem Carpmaniakiem wzialem 2 karpie na kolacje, a od kad lowie tylko karpie nie wzialem zadnego, mam mate, worki torbe do wazenia i plyn do dezynfekcji Smile

chyba nie musze mowic wiecej Very Happy

Marcin

Ja zaczynam karpiowanie i nie mam maty ani worka. karpie oczywiscie wypuszczam. Mam małe problemy z rodzicami bo ja wypuszczam a oni by z chęcią zjedli dlatego na wiosne po zarybieniu jak zlapalem 3 karpiki takie po 30cm to je wziolem. A teraz jak się do mnie plują to na następny dzień rzucam na żywca bo szczupaka mi nie tak zal jak karpia wole szczupaka wziasc do domu niż karpia. W tym roku chyba wziolem 3 karpiki i 3 szczupaki i pare japońców resztę wypuszczam nie mam maty worka ale obchodzę się z karpiami jak naj delikatniej. W tym roku biore juz mało ryb w tamtym roku każdą wymiarową brałem w tym roku już nie bo widok odpływającego karpia jest za piękny Razz

Mc_BOB

Matis2

W tym roku zlapalem 2 karpie 35cm i je wziolem bo przyjechala do mnie rodzinka , a oni lubia ryby. Ale juz nie biore ryb do domu bo nie przepadam za ich miesem.
Ps:
Jak wam moze nie byc szkoda szczupaka??? To ginaca ryba w naszych wodach !!!!!!

Marcin

U mnie jest sporo szczupaka jak jest pogoda odpowiednia to na żywca można sporo nałapać tylko że ledwo wymiarowe do 50cm choć coraz częściej widać jak grasują takie 60-70 ale napewno są 100cm i jest pełno nie wymiarowych jeszcze. Ja sie dowiedziałem przed chwilą że zbiornik na którym łowie jest tylko dzierżawiony przez pzw i ma umowę jeszcze tylko na 11 lat ale właściciel coś chyba w niezgodzie zaczyna żyć z pzw jakąś bramę robią gdzie jest główny dojazd do łowiska zakaz kąpieliska jest nie wolno nawet pontonem wypłynąć i podobnie ma być ogrodzony zbiornik boję się że niedługo zamkną mi jedyne łowisko w promieniu 30km

TomaS77

Rok temu wziołem sandacza, szczupaka, karasia, w tym roku wypuściłem wszystkie rybki. Jak wezmę jakąś rybkę to tydzień dręczy mnie sumienie więc wypuszczam z wielką radością.

Orion

Praktycznie wszystko wypuszczam, czy to będąc na wyprawie karpiowej, czy spiningując. W tym roku tylko jednego szczupaka zabrałem i na ten rok wystarczy.
Jeśli chodzi o matę dla karpi, to na pierwszej wyprawie karpiowej matę zastąpiła mi karimata (koszt 7 zł), na wszystkie inne wyprawy zabieram dużą matę pływającą.

czeko

Grunt to wypuszczac misiaczki i dbac zeby wrocily do wody w dobrej kondycji, jesli tak sie postepuje to w przyszlosci bedziemy lowic okazy Very Happy

=MaLuTkI=

Nie przesadzajmy. Ja osobiscie ryby nie biore ryby, ale jak ktoś, nawet karpiarz weźmie sobie co jakiś czas (tyle ile zje) takich zarybieniowych karpi to przeciez nic zlego. Oczywiscie wiekszego karpie czy tam amury nalezy wypuscic, bo ich naprawde szkoda.

pozdr.

mako23-94 · Wysłany: Wto 0:05, 25 Mar 2008 Temat postu:

ja tylko no kill jak rodzice chcą rybe to mówie żeby poszli do hipermarketu tam maja ryby