Carpmania

Siwy

przywieźli 800 kg karpia około 300 kg poszło w bagażnik a on nie może przeżyc że siedzą i wyławiają te karpiki. Wygarnąłem mu parę słów bo koledzy raczej nie mają odwagi. Niech sobie wyławiają ale przynajmniej robią to wędkami a nie wiadrami. Tacy już są prezesi naszych kół.

jaro78

No tak, niestety praktyka nagminna, działanie niczym koń z klapkami Wink

, pozory - zarybianie=pół/pół lodówka -woda.
To taka niby świecka tradycja Wink

Chociaż pojawiaja sie pierwsze jaskółki ale to wynika w glównej mierze ze zmian ludzi w zarzdach kól.
Dlatego trzeba czynnie uczestniczyć w zebraniach kół i zgłaszać swoje wnioski.
Znam przypadki,że powołuje sie "komisje zarybieniowe" * i to już w pewien sposób ogranicza ten proceder.

*Należy zadbać o odpowiedni dobór ludzi do komisji Wink

pozdr..

Michał Pandel

taaa .. jaro może i dobrze gadasz, ale prawda jest inna. staraliśmy się o zmianę przepisów, dolny i górny wymiar ochronny aby staruchy łowiły sobie te karpiki małe, a jak już jakiemuś się uda przeżyć, to aby był dla nas dla sportu. oczywiście odrzucili wszystkie nasze postulaty, a było ich kilka.

jaro78

Widzisz, czemu niby prawda inna jest, chyba zbyt pochopnie wyciągasz wnioski.Teraz się wam nie udało ale przynajmniej próbowaliście, tak jest ,że większość decyduje ,znam to z autopsji może za rok Wy będziecie mieć większość i wasze postulaty przejdą .Trzeba działać , organizować się a nie ino gadać(mówić).Koledzy w z innego koła się skrzykli i w porozumieniu z ludźmi zarządu osiągnęli to co chcieli.
pozdr..

maniekkarpo

Siwy widzialeś to \, nagrałes komórka pisz do PZW w okręgu potem do Warszawy. Panowie a tak w przyszłosci to szykujemy petycje do głównego trzeba chronic duze ryby!! szczegóły wkrótce