Carpmania

[Mc_BOB]

[link widoczny dla zalogowanych]
Więc nadeszła jesień, dla mnie to już karpiowe ostatki ponieważ na zasiadki wyskakuje tylko w weekendy do tego możemy odpuścić sobie nocki, temperatura w nocy jest bardzo niska więc nocki nam odpadają. Woda robi się chłodniejsza większość wędkarzy rusza za drapieżnikiem, a ja wole jednak jeszcze pozostać przy karpiach, z mojego małego doświadczenia jednak wiem że jesienią łapie się mniej ale za to biorą te większe więc warto jeszcze się poświęcić jeśli mamy spotkać się z życiówką. Jesienią wybieram mniejsze zbiorniki hmm.. dlaczego? Łatwiej ściągnąć karpie no i wiadomo że taki zbiorniczek jest łatwiejszy od 50ha jeziora. Jak już pisałem woda robi się chłodniejsza co za tym idzie- zmniejsza się metabolizm karpia, nie żeruje on tak intensywnie jak latem kiedy woda jest cieplutka, jednak pobiera pokarm i gromadzi tłuszcze na nadchodzącą tuż, tuż zimę. Karpie teraz będą trzymać się głębszych miejsc i otóż to takich właśnie poszukuję, jeśli większość zbiornika jest takiej samej głębokości szukam miejsca głębszego nawet o to 50cm- zawsze coś, jesienią ilość zanęty zawsze zmniejszam do minimum.[link widoczny dla zalogowanych]
Tradycyjnie mieszanka partykularna. Skład mieszanki praktycznie identyczny jak latem:
-mieszanka dla gołębi
-kukurydza
-konopie
-granulat rybny
-oraz kulki tez rybne
[link widoczny dla zalogowanych]
(Gdy już są przymrozki często rezygnuje z ziaren i nęcę samym pelletem i kulkami)
Małe zbiorniki są łatwe do przetrzepania przez innych wędkarzy- mięsiarzy więc populacja karpia jest mała, lecz w zbiornikach zawsze pozostają to większe- cwane karpie:)
Dla mnie to kolejny powód dla którego sypię troszkę mniej (co za dużo to nie zdrowo) oczywiście musimy pod uwagę wziąć populację innej białej ryby która pomoże karpiom w wyjedzeniu zanęty( leszcze, karasie) W zbiornikach które zazwyczaj odwiedzam tej białej ryby jest stosunkowo mało. Ilość zanęty którą sypie to 1-2kg(mieszanka dla gołębi, kuku i konopie tworzą ok.70% całości zanęty + ok. 30% to pellet 10mm i do 50-100 kulek rybnych z tego część miażdże na połówki. Całość zalewam boosterem lub atraktorem płynnym również rybnym. Widać że to rybna mieszanka nie we wszystkich wodach sprawdzają się „śmierdziuchy” więc może to być również mieszanka owocowa lub korzenna. Jednak większość karpiarzy jesienią przerzuca się na rybne zapachy, przypominają naturalny pokarm wydłubywany przez karpie z dna. Taką część zanęty serwuje co 2dzień, po trzech nęceniach już próbuje coś łapać . Na zasiadce donęcam jedynie punktowo z PVA (chyba że z wywózki) głównie stosuję woreczki i nici, na przemian, do woreczka ładuję samą kukurydze i konopie + granulat(czasami zalewam aromatem), na nić natomiast nawlekam kilka kulek. Na jednym kiju kładę to czym nęcę czyli w tym wypadku kulki rybne a na drugim możemy kombinować z owocówkami, pop-up’mi. Dobrze sprawdzają się również DIP’owane kulki oraz kompozyty rybnych z owocówkami(np.:Banan&Krab) mamy do wyboru i do koloru bo można zakładać jedną taką kulkę druga taką, połówki, grzybki, bałwanki…
Zestawy stosuje takie same jak latem: Klasyczny ciężarek typu „Flat” w niego wciśnięty krętlik i przypon z miękkiej plecionki lub sztywniak.
[link widoczny dla zalogowanych]
O Jesiennych zasiadkach musimy pamiętać że jest już zimniej więc ubierajmy się ciepło, nie zapomnijmy również termosu z gorącą kawą lub herbatą oraz ciepłym posiłku…
[link widoczny dla zalogowanych]
PS: Jest to mój sposób i moje poglądy, każdy może mieć inne zdanie!
Pozdrawiam Mc_BoB

[czeko]

artykul bardzo fajny mam tylko jedno ale... przepraszam ze sie czepiam zauwazylem po prostu pewna nie konsekwencje, a teraz pokaze o co mi chodzi.

[Marcin]

Naprawdę fajny artykuł

[Mc_BOB]

[czeko]

no i teraz juz wiem dzieki

[tomee]

Bardzo fajny artykul Zachecam wszystkich do pisania artykulow, im wiecej karpiowej wiedzy tym lepiej dla wszystkich

[Mc_BOB]

Jesienne nęcenie nie poszło w las Tutaj mamy smakosza rybnych kulek
[link widoczny dla zalogowanych]
Złapany w Środę
6,2kg

[kaleczniak]

gratulacje

a co teraz słychać łowisz jeszcze czy już zakończyłeś łowienie ,bo ja sie poddałem choć sam nie wiem ,ale chyba już za zimna woda ,by stroić pawiana na kule

[Mc_BOB]

No na razie postój - nie wykluczam zakończenia sezonu, czekam na cieplejszy okres choć nie wiadomo czy on nadejdzie, mam jeszcze troszkę kulek w zamrażalniku i przydało by się to zużyć

[Marcin]

ja mam w sobote zamiar odwiedzić lowisko niewielkie w lesie bylem tam kiedys ze spiningiem i zlapalem 2 szczuapczki i pare okoni wiec ryba jakas jest znalazłem miejsce przy zwalonym drzewie do wody. Powinno byc dobre bo ryby tam zwawsze maja co jesc wiec teraz tym bardziej powinne to miejsce odwiedzac. Obrałem sobie taka taktyke łowie na przeciwległym brzegu i rzucam pod same drzewo nęce 0,5kg kuku 0,25kg przenicy i około 50 szt kulek i pelewt własnej roboty( jeszcze nie testowany ale zobaczymy ) niestety tylko to mam do dyspozycji Co o tym myslicie ?

[Mc_BOB]

Hmmm ja bym raczej juz zrezygnował z ziaren, zanęcił tylko kulkami, pelletem i ewentualnie granulatem. W czasie łowienia nęcenie punktowe z PVA.

[Marcin]

rzeczywiście moze i lepiej jak bez ziaren zanece samym peletem i kulakmi rozano-miodowymi i rybnymi

[twojekinopl]

e coś, jesienią ilość zanęty zawsze zmniejszam do minimum.
Tradycyjnie mieszanka partykularna. Skład mieszanki praktycznie identyczny jak latem:
-mieszanka dla gołębi
-kukurydza
-konopie
-granulat rybny
-oraz kulki tez rybne

(Gdy już są przymrozki często rezygnuje z ziaren i nęcę samym pelletem i kulkami)
Małe zbiorniki są łatwe do przetrzepania przez innych wędkarzy- mięsiarzy więc populacja karpia jest mała, lecz w zbiornikach zawsze pozostają to większe- cwane karpie:)
Dla mnie to kolejny powód dla którego sypię troszkę mniej (co za dużo to nie zdrowo) oczywiście musimy pod uwagę wziąć populację innej białej ryby która pomoże karpiom w wyjedzeniu zanęty( leszcze, karasie) W zbiornikach które zazwyczaj odwiedzam tej białej ryby jest stosunkowo mało. Ilość zanęty którą sypie to 1-2kg(mieszanka dla gołębi, kuku i konopie tworzą ok.70% całości zanęty + ok. 30% to pellet 10mm i do 50-100 kulek rybnych z tego część miażdże na połówki. Całość zalewam boosterem lub atraktorem płynnym również rybnym. Widać że to rybna mieszanka Smile nie we wszystkich wodach sprawdzają się „śmierdziuchy” więc może to być również mieszanka owocowa lub korzenna. Jednak większość karpiarzy jesienią przerzuca się na rybne zapachy, przypominają naturalny pokarm wydłubywany przez karpie z dna. Taką część zanęty serwuje co 2dzień, po trzech nęceniach już próbuje coś łapać Wink. Na zasiadce donęcam jedynie punktowo z PVA (chyba że z wywózki) głównie stosuję woreczki i nici, na przemian, do woreczka ładuję samą kukurydze i konopie + granulat(czasami zalewam aromatem), na nić natomiast nawlekam kilka kulek. Na jednym kiju kładę to czym nęcę czyli w tym wypadku kulki rybne a na drugim możemy kombinować z owocówkami, pop-up’mi. Dobrze sprawdzają się również DIP’owane kulki oraz kompozyty rybnych z owocówkami(np.:Banan&Krab) mamy do wyboru i do koloru bo można zakładać jedną taką kulkę druga taką, połówki, grzybki, bałwanki…
Zestawy stosuje takie same jak latem: Klasyczny ciężarek typu „Flat” w niego wciśnięty krętlik i przypon z miękkiej plecionki lub sztywniak.

O Jesiennych zasiadkach musimy pamiętać że jest już zimniej więc ubierajmy się ciepło, nie zapomnijmy również termosu z gorącą kawą lub herbatą oraz ciepłym posiłku…